Ostatni tydzień karnawału rozpoczyna się świętem kulinarnej rozpusty – Tłustym Czwartkiem zwanym również jako zapusty. W naszej tradycji to wyjątkowy czas, który zawsze obchodzono bardzo hucznie i smacznie. Geneza tego święta sięga czasów pogańskich, gdy świętowano nadejście wiosny poprzez jedzenie tłustych potraw: mięs i pączków chlebowych. Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj przygotowywania pączków w wersji słodkiej. Według starego zwyczaju, ten kto znalazł orzeszka w pączku zjedzonym w Tłusty Czwartek miał cieszyć się powodzeniem i dostatkiem przez najbliższy rok.
W ten dzień dozwolone było obżarstwo – następna okazja do zjedzenia smacznych i świątecznych dań przychodziła dopiero po Wielkim Poście, kiedy to zajadano się mazurkami a na stołach pojawiały się wielkanocne potrawy. Dziś równie chętnie w ten wyjątkowy dzień zajadamy się pączkami i faworkami. Chętnie również sięgamy do tradycji tych wypieków i przyrządzamy je we własnych domach.
Czwartkowi królowie – pączki
W dawnych czasach tłustoczwartkowe pączki podawane były na słono a nadzieniem był zazwyczaj plasterek słoniny. Później zaczęto przygotowywać je na słodko. Pisał o nich już Mikołaj Rej i zajadał się nimi August III. Pączki są jednym z najbardziej tradycyjnych polskich ciast, których popularność nigdy nie przeminęła. Obecnie Polacy w Tłusty Czwartek zjadają około 100 milionów pączków! Dziś zajadać możemy się nie tylko tymi z nadzieniem różanym – pomysłowość cukierników nie zna bowiem granic! Jak przyrządzić pączki smaczne, puszyste i mięciutkie? Mamy kilka porad!
Pączki są daniem dość pracochłonnym ze względu na to, że trzeba ściśle przestrzegać pewnych zasad. Ciasto drożdżowe na pączki powinno być dość rzadkie i nie może być zbyt długo wyrabiane. Jeśli pączki nie wyrosną odpowiednio i zbyt szybko wrzucimy je na olej, nie będą smaczne. Optymalna temperatura pieczenia to około 175⁰C. Pamiętajmy, by nie słodzić ich za bardzo. Same pączki nie muszą być słodkie – właśnie dlatego polewane są lukrem lub podawane z cukrem. Zbyt wiele cukru może powodować szybkie przypalanie się pączków.
Pączki zawsze przyrządzajmy na świeżym tłuszczu – tu panuje dowolność: dobry będzie zarówno olej rzepakowy, kokosowy czy smalec. By pączki nie były zbyt tłuste dodajemy do ciasta sok z połowy cytryny lub kieliszek wódki. Możemy również upiec pączki w piekarniku! Pączki możemy nadziewać jeszcze na ciepło gdy dodajemy marmoladę lub konfiturę. Na zimno najlepiej nadziewać masą budyniową, czekoladową czy orzechową. Lukrem zdobimy pączki ciepłe a cukrem pudrem posypujemy te już chłodne.
Faworki
Faworki zwane również chrustem, są kolejnym nieodłącznym symbolem ostatków. Wypiekały je już nasze prababki i po dzisiejsze czasy mają wielu amatorów. Cenione są za swoją delikatność, kruchość i niepowtarzalny smak. Ich przygotowanie jest nieco mniej problematyczne gdyż nie są aż tak wymagającą potrawą jak pączki – kluczem jest odpowiedni przepis!
Składniki:
- 4 żółtka
- 2 szklanki mąki pszennej
- Pół łyżeczki cukru
- Pół łyżeczki soli
- Łyżka spirytusu
- 250 g kwaśnej, gęstej śmietany
- Olej
- Cukier puder
Do mąki dodajemy sól i cukier, następnie żółtka i spirytus. Po delikatnym wymieszaniu składników dodajemy śmietanę. Dokładnie wyrabiamy rękoma – ciasto musi być gęste i zwarte. Kluczem do uzyskania idealnie kruchych faworków jest cieniutkie ciasto. Rozwałkujmy je więc jak najcieniej i wykrawajmy paski o szerokości 3 cm i długości ok 10 cm. Przecinamy delikatnie w środku i zawijamy w kształt faworków. Smażymy na mocno rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor. Po wystygnięciu obficie posypujemy cukrem pudrem.
W tłusty czwartek nie musimy ograniczać się jedynie do pączków i faworków – znakomite będą również wszelkiego rodzaju gofry, rurki z bitą śmietaną oraz wszelkie kaloryczne i tłuste desery! Wiele przepisów na przeróżne desery znajdziecie na: delektujemy.pl/przepisy-na-desery/.
Jeśli jesteśmy jednak zwolennikami nieco lżejszej kuchni, sięgnijmy po przepis na karpatkę! Znakomita będzie ta z przepisu róż i już – karpatka różana, jak również wszelkie modyfikacje z owocami, galaretką czy w wersji kawowej. Nie zapomnijmy również o ptysiach – te wyjątkowe ciasteczka przełożone pysznym kremem podbiją nasze serca i będą jednocześnie znacznie lżejsze dla naszego żołądka niż kaloryczne pączki. Pamiętajmy jednak, że do spalenia kalorii z jednego pączka wystarczy jedynie spać przez 240 minut: tak możemy połączyć te dwie wielkie przyjemności!